Polucja zwana zmazą nocną, Panowie to mają życie śpią sobie,
śnią im się piękne kobiety, sceny erotyczne, fantazjują sobie we śnie i doznają
wytrysku, sennej ejakulacji. Ciekawe jakie są wasze reakcję po przebudzeniu J
Cześć, Miło mi tu Ciebie gościć! Zapraszam do lektury i nie tylko moich opowiadań w których wcielam się w różne role, damskie i męskie. Opublikują tu moje fantazje erotyczne przekazując je moim bohaterom. W ten sposób przekazuję Ci również cząstkę siebie, życzę Ci miłej lektury jak i również przyjemnych chwil przy czytaniu opowiadań. Jeśli chcecie się ze mną skontaktować to piszcie na adres: milosnexfantazje@gmail.com postaram się odpisać każdemu :)
wtorek, 29 listopada 2016
Ejakulacja kobieca
Panie również doświadczają ejakulacji, następuje ona poprzez
wyrzucenie, wydobycie się płynu w trakcie stymulacji seksualnej w różnej
formie, w zbliżającym się orgazmie, lub w jego trakcie.
O ile u mężczyzn sprawa jest prosta i aż tryska to u kobiet
nie było to aż tak oczywiste, choć podobno rozważania w tym temacie sięgają
czasów Arystotelesa. Kobiece płyny na pewno jeszcze nie jednokrotnie będę
jeszcze poddawane badaniom, ale kluczowe jest to że pewnie każda kobieta może dostać wytrysku, ejakulacji.
Ejakulacja
Ejakulacja to słowo wywodzące się z łaciny: eiaculatio i onacza wytrysk nasienia, spermy z penisa w skutek stymulacji seksualnej wywołanej poprzez odbywanie stosunku seksualnego, masturbacji czy też polucji. Do ejakulacji wytrysku dochodzi poprzez skurcze w penisie, które powodują jej wyrzucenie, wystrzelenie, czy jakkolwiek tego nie nazwać J
Niestety dość często dochodzi to zaburzeń ejakulacji,
objawiają się one poprzez:
Wytrysk przedwczesny – często panowie mają z tym do
czynienia w młodym wieku w trakcie pierwszych doświadczeń seksualnych, chęcią
osiągnięcia szczytowania bez dawania obopólnej przyjemności z seksu, na skutek
nadmiernego podniecenia, poprzez rzadkie kontakty płciowe z partnerem, długi okresy
bez współżycia, a także na skutek chorób
Wytrysk opóźniony – to pojęcie z kolei przeciwne ejakulacji przedwczesnej,
tutaj oczywiście do wytrysku dochodzi zbyt późno, a wpływ na to ma podłoże
nerwowe, psychologiczne, problemy zdrowotne, czy też spożycie alkoholu, lub
zażywanie pewnych leków.
Wytrysk wsteczny – gdy nasienie zamiast zostać wyrzucone
wpływa do pęcherza moczowego. Powodem takiej sytuacji może być np. choroba,
zażywanie pewnych leków, zabieg chirurgiczny.
Brak wytrysku – inaczej anejakulacja ma miejsce gdy dochodzi
do zaburzeń funkcjonowania narządów mężczyzny, powodem mogą być urazy narządów,
powikłania pooperacyjne, ciężkie choroby, przyjmowanie leków, oraz oczywiście
czynniki psychologiczne.
Odnośnie męskiej części tego pojęcia dodam jeszcze, że jeden
wytrysk, taka całkowita porcja to ejakulat Jponiedziałek, 28 listopada 2016
Spragniony - Rozdział 4
- Pamiętaj, żebyś się spił tam i
nie przyniósł sobie wstydu.
- No jasne.
- Jak będziesz wracał to bądź
cicho będziemy już spały.
- Dobrze, wrócę jak tylko się
skończy, Kocham was.
- Już dobrze, idź zamknę drzwi
tylko na dole żebyś mógł wejść.
Spotykamy się w centrum pod
Rotundą, dla mnie idealne miejsce jedna stacja metrem i jestem, pewnie
będę pierwszy, a może lepiej żebym się
chwilkę spóźnił. Iza i Kaśka pewnie przyjadą razem.
Jest za dziesięć dziewiąta,
wychodzę z metra i widzę dwie super dziewczyny, Iza i Kasia wyglądają
zniewalająco. Kasia założyła prześwitującą bluzkę z cekinami na wysokości
piersi, schowaną pod bolerkiem, oraz obcisłą skórzaną spódniczkę przed kolana,
szpilki na około pięciocentymetrowym obcasie i małą torebeczkę której zmieścić
można jedynie małą portmonetkę i telefon, Iza zaś… Iza w czarnej skórzanej
ramonesce, pod którą ma białą bluzkę z kołnierzykiem wykończonym haftem jakby
jakiś tatuaż i perłowymi guzikami, do tego tiulowa czarna spódniczka i szpilki
na nieco mniejszym obcasie, a do tego czarna torebka w kształcie koperty.
Liczę, że dobrze wybrałem swój strój zakładając czarną kurtkę, białą koszulę,
czarne spodnie i pantofle .
- Cześć, mam nadzieję że długo
nie czekacie? – w odpowiedzi na to pytanie otrzymuje buziaki w policzek od obu
pań, nigdy się tak nie witaliśmy w pracy i przypomina mi to czasy szkoły
średniej, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo przyjemne.
- Przed chwilą przyjechałyśmy. –
Odpowiada Iza. – To co lecimy, wybrałyśmy z Kasią lokal, nie masz nic
przeciwko?
- Absolutnie nie, zatem panie
przodem.
- Mamy jeszcze godzinkę, –
wtrąciła Kasia – więc może wejdziemy na jakiegoś drinka jeszcze?
- No właśnie… - Podsumowała Iza
- Niedaleko jest mały pub, gdzie
podają drinki i piwo no i będziemy mieli po drodze, co wy na to?
Oboje z Izą przytaknęliśmy i
ruszyliśmy, dziewczyny szły bardzo blisko siebie pod rękę, a ja tuż obok
dotrzymywałem im kroku. Gdy dotarliśmy na miejsce dziewczyny zamówiły sobie
drinki ja wziąłem jasne piwo z beczki. To odpowiednie startery na dzisiejszy
wieczór. Iza i Kaśka spotykają się od czasu do czasu i to widać świetnie się
czują w swoim towarzystwie, ale nie zapominają też o mojej obecności i zaraz po
tym jak poruszają jakiś swój temat szybko przechodzą na tematy ogólne w których
możemy uczestniczyć wszyscy.
- Zaraz otwierają budę, zbierajmy
się później będzie tłoczno. – poinformowała nas Kaśka.
- Podejdę i zapłacę za napoje,
spotkamy się przy wyjściu. – Proponuję.
- Dobrze Marku, później się
rozliczymy.
Do zapłaty za cztery drinki i dwa
piwa sto piętnaście złotych, muszę zapłacić kartą, kurde będzie się z czego
tłumaczyć w domu. Ale nie to jest dziś najważniejsze, płacę i idę do dziewczyn.
Przed dyskoteką jesteśmy trzy
minuty po otwarciu, Iza płaci za wszystkich na raz za wstęp, udajemy się do
szatni, po czym od razu rezerwujemy sobie stolik blisko parkietu i baru. Z głośników dobiega dość
nowoczesna muzyka, ale wpadająca w ucho i łatwo będzie się wczuć, imprezę
zaczynamy od kolejnych drinków i piwa z toastem za dobrą zabawę.
Kaśka odstawiając swoją szklankę
z drinkiem opuszczając rękę złapała mnie za kolano, spojrzała się na mnie i
lekko skonsternowana zabrała rękę z lekkim uśmiechem tak jakby w odpowiedzi na
mój uśmiech, po czym złapała Izę za rękę i głośno powiedziała:
- Na parkiet!
Iza szybko odstawiając swoją
szklankę złapała mnie za rękę i pociągnęła za sobą. Tańczyliśmy w małym
trzyosobowym kółku blisko środka parkietu. Oczy za często odchodziły mi w
stronę spódniczki Izy, która przy niemalże każdym jej ruchu falowała do góry.
Młody brunet przyłączył się do
nas trojga swoimi pewnymi ruchami niewątpliwie imponował Kaśce, która dość
często spoglądała na niego, aż w końcu lekko się od nas oddaliła. Iza zabrała
mnie do stolika.
- Cała Kaśka, zawsze to samo
dorywa jakiegoś młodziaka i zapomina o całym otoczeniu.
- A Ty co wówczas robisz?
- Idę po drinka, albo przyłączam
się do tłumu.
- Chcesz coś jeszcze z baru?
- Sex on the beach.
- Słucham?
- Powiedz Sex on the beach i będą
wiedzieli co chcesz. – odpowiada z delikatnym uśmiechem.
- Jasne, zaraz wracam.
Wróciłem z dwoma drinkami, przy
stoliku pojawiła się już Kasia, która od razu złapała jedną ze szklanek, na co
Iza zareagowała lekkim uśmiechem, pewnie domyślała się, że drugi był dla mnie.
Wróciłem do baru po piwo. A dziewczyny w między czasie zniknęły od stolika.
Usiadłem i zlokalizowałem je na… balkoniku, tańczyły same ponad
kilkudziesięcioma osobami na dole. Popijałem piwo i gapiłem się na nie na ich
ruchy, ich taniec był taki erotyczny, a co najbardziej mi się podobało…
patrzenie na nie z dołu… Takich rzeczy się nie zapomina jak ich zgrabne nogi,
uda, pośladki, które częściowo się odsłaniały szczególnie u Izy noszącej bez wątpienia
czarną bieliznę.
Od tego patrzenia czułem jak
rośnie w spodniach mój przyjaciel. To najlepsza impreza w moim życiu. Dziewczyny
tańczą trzymając się za dłonie w odległości, która pozwala wymieniać im swoje
oddechy, gdy w tańcu schodziły w dół ich nogi się przeplatały, a figury te
kojarzyły mi się jednoznacznie i jednoznacznie reagował mój przyjaciel. Gdy
ręce Kasi przypadkiem lub też nie muskały biust Izy doznawałem szału
rozpierającego podniecenia, gdyż zaraz po tym Iza odwróciła się do Kasi i wystawiła
pupę, nasza ruda koleżanka uwodzicielsko przesuwała rękę po boku jej uda
podnosząc kusząco i nagle puszczając, potem jak jedno ciało kontynuowały
taniec. Ręka Izy spoczywała na policzku Kaśki i dziewczyny szeptały do siebie,
jakby prawiąc sobie komplementy, gdy DJ zmieniał muzykę, dziewczyny pocałowały
się, nie był to namiętny pocałunek kochanek, ale pocałunek który można odczytać
jako piękne dziękuję.
Schodząc jeszcze raz mogłem
nacieszyć oczy widokiem bielizny Izy, a również jej dekoltu, gdyż nie zauważyłem
tego wcześniej, a może dopiero teraz rozpięły się dwa guziczki jej bluzki,
uchylając piękny widok jej złączonych podniesionych push-upem piersi.
Na chwilę tylko wróciliśmy do
stolika przyniosłem następne drinki i piwo. Nie do końca pamiętam już, które
ale grunt, że jest fajnie. Szybko wypiliśmy napoje i we trójkę ruszyliśmy na
parkiet, tam o mało co nie zaliczyłem upadku, zaczynam tracić równowagę, ale
nic się nie stało, oparłem się tylko kilka osób lecąc do tyłu, obrzucono mnie
kilkoma niepewnymi spojrzeniami i bawiłem się dalej z dziewczynami na ustach,
których pojawiły się rozbawione uśmiechy.
- Marku zaczynamy się zbierać,
już prawie trzecia. – Zakomunikowała mi Iza.
- O matko, kiedy ten czas
zleciał, skoczę jeszcze po picie jedno przynieść wam wasze sexi drinki?
- Nie na dziś już starczy,
dziękujemy.
- To ja lecę po szybkie piwo.
Po tym jak szybko wypiłem ostatni
złoty napój, dziewczyny zabrały mnie w stronę szatni, odebraliśmy ubrania i
opuściliśmy lokal.
- Marku wracasz do domu? –
zapytała Iza.
- A jest inne wyjście?
- Jedziemy do mnie z Izą, jak
chcesz mogę Ci zorganizować miejsce na kanapie?
- Jeśli to nie będzie dla was
problem to chętnie, nie będę nikogo budził w domu. – A tak naprawdę spędzę z
wami jeszcze trochę czasu, dwie dziewczyny i ja w jednym mieszkaniu, wszyscy
troszkę pijani.
- To jedziemy do mnie.
Troszkę nami kołysało po tym jak
wyszliśmy z ciepłego samochodu i zaczęliśmy wspinaczkę na drugie piętro do
mieszkania Rudej.
- Idę od razu pod prysznic. –
oznajmiała Iza zaraz po tym jak weszliśmy do mieszkania i pokierowała szybko
swoje kroki w stronę łazienki po drodze zostawiając obuwie, ramoneske, oraz
rozpinając bluzkę, zanim weszła dostrzegłem zarys gładkiego białego stanika.
- Będziesz chciał się odświeżyć?
– pytane padło ze strony Kaśki.
- Jak to nie będzie problem.
- Pójdziesz jak my się umyjemy
nie masz nic przeciwko, chyba co?
- W żadnym wypadku. –
Pokierowałem się na kanapę do salonu i znużyło mnie.
Przebudziłem się i w pierwszej
chwili szok nie wiem gdzie jestem, udało mi się szybko odtworzyć cały wieczór.
Pokierowałem się do łazienki wziąć prysznic, lecz uchylone drzwi sypialni
zanadto wzbudziły moją ciekawość. Iza i Kaśka leżały przytulone do siebie, Iza
w bluzce i czarnych majtkach, Kaśka w koszuli nocnej barwy czerwonego wina. Ten
widok musiałem wykorzystać udając się pod prysznic…
Kładę się cicho obok Kaśki rękę
kładę na jej udzie i tak jak ona tańcu z Izą podciągam do góry materiał jej
koszulki nocnej.
Palcem delikatnie rysuje
połączenie jej uda z pośladkiem delikatnie ją wybudzając. Gdy się budzi
przykładam palec do ust sugerując ciszę. Nie protestuje więc wracam do
podnoszenia jej koszulki a ona pomaga mi unosząc ciało dzięki czemu nie
napotkamy żadnego oporu. Z łatwością odsłaniam jej pełną pierś z ciemną
brodawką i nabrzmiałym sutkiem, które od razu obdarowuje pocałunkiem. Chwyta
mnie dłonią za głowę i przytula do swoich piersi. Moje dłonie przemierzają w
tym czasie w delikatnym dotyku ciało Kaśki i zatrzymują się na gumce jej
majtek. W tym kierunku podąża też głowa, która pożegnała na pewną chwilę
ponętne piersi i raduje ciało pocałunkami na niektóre z nich ciało chowa się w
lekkim dreszczyku. Gdy pojawiam się na wysokości środka jej ciała ozdobionego
poprzez piercing odchylam głowę do tyłu i spoglądam na czerwony kamień kolczyka
rozkosznie prezentujący się na jej ciele. Obejmuje go ustami w chwili ich
dotyku ciało reaguje w poznanym już mi dreszczu lecz zaraz powraca i pozwala na
objęcie ustami i lekkie drażnienie językiem.
Ruda chce jednak czegoś innego i
nie pozwala mi na dłuższe pieszczoty pępka i dłońmi opartymi na ramionach
spycha mnie dalej. Będąc twarzą nad jej łonem ściągam powoli jej bieliznę
napotykając niewielki około półcentymetrowy na szerokość pasek krótkich na trzy
milimetry naturalnych blond włosków łonowych.
Jej biodra unoszą się, a majtki szybko opuszczają biodra, uda, aż
zostają rzucone w kąt łóżka.
Tu gdzie teraz utkwiony mam wzrok
nie ma żadnych ozdób ciała, choć żadne by mnie nie zadziwiły. Językiem muskam
wyraźną szczeliną od samego jej początku do złączenia skąd swój bieg zaczyna
nieprzerywana ciągła blond włosków. Odchylam głowę lekko na bok i tym razem
językiem zbieram jej ciemną wargę sromową odsuwając ją nieznacznie w stronę
uda, puszczona raca na swoje miejsce, a ja odkręcam głowę na drugi bok i to
samo czynię z drugą z warg, lecz tym razem po puszczeniu całuję jeszcze
wewnętrzną stronę uda, które na ten gest odskakuje. Ponownie wracam do jej
szczelinki, którą tak łatwo rozstąpić i obejmuje ją ustami a język zaczyna
wykonywać zmienne ruchy zaczynając od góra-dół zmienia na prawo-lewo i ponownie
góra-dół i prawo-lewo tylko szybciej. Zaczynam odczuwać przy tym pierwsze
zmiany w kubkach smakowych więc głowę układam niżej pomagając sobie dłonią
która wcześniej trzymała jej udo, rozchylam wargi możliwie szeroko i zapuszczam
język do tunelu prowadzącego do jej wnętrza. Wyraźna zmiana posmaku jej łona i
jedno znaczny znak, że jest już prawie w pełni przygotowana mnie przyjąć, lecz
bez pośpiechu najpierw wsuwam i wysuwam swój język z tego tunelu rozkoszy. Na
koniec jeszcze raz obejmuje cipkę ustami dokładnie nawilżam.
Ustawiam się do wejścia w pozycji
misjonarnej penisem dotykając jej warg. Jeszcze ostatnie nawilżenie tym razem
mojego członka i wchodzę w nią płynnie i nie do końca, powoli się wysuwam nie
opuszczając już jej łona i wchodzę ponownie troszkę głębiej. Iza leżąca i
jeszcze śpiąca obok lekko się porusza, patrzymy na nią jednocześnie z Kaśką.
Oboje chcemy ją wybudzić. Ruda
muska jej blond włosy przesuwając dłoń w dół. Ja koniuszkami palców sunę po jej
udzie tylko nie znacznie zbliżając się do krawędzi bluzki, w której leży
jednocześnie wykonując delikatne pchnięcia pomiędzy rozłożone nogi Kaśki. Aż
nadchodzi ten moment kiedy leniwym ruchem odwraca się na plecy i spogląda na
nas zmęczonymi i zaskoczonymi oczami. Iza próbuje zrozumieć co tu się dzieje i
ma prawo być w szoku widząc mnie nagiego uprawiającego seks z jej najlepszą
koleżanką z pracy i to jeszcze w tym łóżku, tak w tym łóżku w którym ona leży.
Tym razem Kaśka przykłada palec
do ust i gładzi zewnętrzną częścią dłoni jej policzek, tymi gestami skutecznie
skłania Izę do opanowania szoku i zachowania spokoju, po czym delikatnie
przysuwa się do niej. Kaśka delikatnie podkłada dłoń wewnętrzną częścią dłoni
pod policzek Izy i okazuje chęć pocałowania jej.
Iza niczym wiedziona czarem pełznie w naszą stronę, jej usta wiążą się z ustami Kaśki, przez nie szczeliny między ich załączonymi ustami dostrzegam energiczną pracę ich języków. Moja ręka, która tylko na chwilę opuściła ciało Izy znów czerpie radość z dotyku jej ciała na biodrze pod bluzką. Wszystkie te bodźce, które odbieram sprawiają kobiecie, w której łonie pulsuje mój penis zasłużoną przyjemność.
Dłoń Kaśki spod policzka przenosi się na podbródek a właściwie tylko jej palec wskazujący, który powolutku budując oczekiwane pożądanie przesuwa się po ciele Izy do pierwszego złączenia bluzki w postaci zapiętego guziczka.
Kaśka tak pokierowała tą grę, że ciało Izy aż prosi o kolejny krok. A może to nie jest ich pierwszy raz tego się teraz na pewno nie dowiem, ale sposób w jaki działają na siebie daje powody do przemyśleń i fantazji.
Iza niczym wiedziona czarem pełznie w naszą stronę, jej usta wiążą się z ustami Kaśki, przez nie szczeliny między ich załączonymi ustami dostrzegam energiczną pracę ich języków. Moja ręka, która tylko na chwilę opuściła ciało Izy znów czerpie radość z dotyku jej ciała na biodrze pod bluzką. Wszystkie te bodźce, które odbieram sprawiają kobiecie, w której łonie pulsuje mój penis zasłużoną przyjemność.
Dłoń Kaśki spod policzka przenosi się na podbródek a właściwie tylko jej palec wskazujący, który powolutku budując oczekiwane pożądanie przesuwa się po ciele Izy do pierwszego złączenia bluzki w postaci zapiętego guziczka.
Kaśka tak pokierowała tą grę, że ciało Izy aż prosi o kolejny krok. A może to nie jest ich pierwszy raz tego się teraz na pewno nie dowiem, ale sposób w jaki działają na siebie daje powody do przemyśleń i fantazji.
W końcu Kaśka ulega napięciu
jakie zebrało się w Izie i odpina guzik śnieżnej bluzki i paznokciem sunąć po
jej ślicznej jasnej skórze dociera do następnego. Iza leżąc na plecach sprawia
wrażenie jakby podniecenie wbijało ją głęboko w łóżko. A Kaśka kończy już swoją
zabawę w odpinanie guziczków, gdy odpinała przedostatni widziałem wyraźny zarys
piersi Izy jakby miała bardzo duży dekolt, lecz wraz z odpięciem ostatniego lewa
strona koszuli opadła na łóżko, a pierś z małym mocno zmarszczonym i jak widać
już bardzo twardym sutkiem okazała nam się. Na ten widok i na widok jej słodkiego
pępka mój penis przypomniał Kaśce gdzie się aktualnie znajduje.
Swoją rękę pokierowałem pomiędzy
uda Izy, aby móc zacząć pieścić jej małą najlepszą przyjaciółkę. Pewnie pod
wpływem tego jak została przygotowana grzecznie podniosła prawą nogę lekko do
góry i gdy moja dłoń dotykała jej przez materiał czarnych majtek została dociśnięta
uniesioną jeszcze przed chwilą nogą.
Dłoń Kaśki dyskretnie znalazła
się też na obojczyku Izy i pod tą częścią koszuli, która zasłaniała prawą pierś
i z zarysowaną na nie wypukłości sutka. Płynnym ruchem pozbawiła Izę
praktycznie w całości górnego odzienia, na co Iza zareagowała małym
dreszczykiem jakby doszedł ją lekki powiew chłodnego powietrza i popieścił
rozgrzane ciało.
Iza podniosła się i ja również
zmieniłem pozycję, Ruda podciągnęła nogi do siebie, a ja usiadłem na stopach
prostopadle do niej, wszedłem i objęła mnie nogami chcąc docisnąć maksymalnie.
Iza na czworaka wyciągnęła się jak kocica, pupę wypinając w moją stronę, dłoń
układam jak jej kroczu i masuje, a ona kręci biodrami w lewo i prawo zerkając
na mnie uwodzicielsko i wzrokiem informując mnie czego chce. Jedną ręką przytrzymuje
jej majtki za gumkę na plecach. Na to jej reakcja jest natychmiastowa, zaczęła
wyciągać się do przodu zostawiając mi w ręku bieliznę, a oczom ukazała piękny
obraz bladych pośladków i cipki z wąską szparką. Z bielizny uwolniła się szybko
i od razu znalazła się pomiędzy mną i Kaśką układając się na niej i całując ją.
Ciężko mi było dostrzec co w tym czasie robią ich usta, ale nie było mi ciężko,
lekko poślinić dłoń i otwartą zacząć masować jej muszelkę. Ona naprawdę
wyglądała jak prześliczna biała muszelka, masując ją powoli staram się wsunąć
środkowy palec do środka, a to przychodzi mi bez trudu. Jest wilgotna i ciepła
i to jest moja Iza, wysuwam się z Kaśki i podnoszę się z pięt na kolana i
wpasowuje członka między wargi Izy, dalej wykonuję lekkie pchnięcie nie
przerywam go nie napotykając żadnego oporu i jestem w środku. Przyspieszam
wykonując kilka szybkich ruchów i łapie ją mocno za biodra i wykonuję mocne
pchnięcie. Iza trakcie całowania Rudej wydała błogi dźwięk rozkoszy, ten ruch powtórzyłem
jeszcze trzy razy lecz jęk rozkoszy był taki sam, ponownie zdecydowałem się na
szybsze tępo po którym nastąpiły mocniejsze pchnięcia.
Po czterech, pięciu takich cyklach
nasz trójkąt zmienił swoje miejsca. Położyłem się na łóżku, na mnie wsiadła Iza
ze swoją idealnie ogoloną muszelką. Opadła na mnie i zaczęła mnie całować, jej
piersi muskały moją klatkę twardymi sutkami, czułem jak główka penisa ociera się
o ścianki jej pochwy do wprowadzało mnie w stan, w którym byłem gotowy skończyć
w każdej chwili. Kaśka dołączyła do nas siadając za Izą i odciągnęła ja ode mnie
do siebie trzymając ją pod piersiami. Gdy Iza była na mnie w klasycznej
niemalże pozycji na jeźdźca Kaśka masowała jej biust, z mojej perspektywy widok
który jest pragnieniem każdego mężczyzny. No i ten widok całujących się
namiętnie kobiet, coś bezlitosnego dla mojego penisa. Ich tańczące języki i
ruchy Izy na mnie… Czuję jak dochodzę w niej a jej pochwa jakby stawa się
węższa.
- Marek, co Ty do cholery
robisz??
- O tak Iza już dochodzę, jeszcze
raz, mocnej… Tak… Jesteś wspaniała… Jedyna… Ach…
- O kurwa… – na głos Rudej otrzeźwiałem…
waliłem konia i fantazjowałem o Izie i Kaśce, które stoją w progu łazienki…
- Yyy…
- Ubieraj się i wypieprzaj z
mojego mieszkania!
- Kasiu… – ale jej już nie było
poszła zaraz za Izą, której twarz wyglądała jakby ktoś naznaczył na niej wielką
paskudną szramę…
- Co za pojeb…! – usłyszałem
zmywając spermę z kabiny prysznica…
- To nie tak jak myślicie –
powiedziałem już sam do siebie, bo któż mógł słyszeć mój niemy głos…
Wychodząc z mieszkania Kaśki uzmysławiam
sobie, że to koniec. Nie wiem jak ja się pokażę teraz w pracy, cały oddział
będzie żył tym co się wydało na tej imprezie jeżeli to wyjdzie na jaw, jeżeli
dziewczyny będą chciały mnie zniszczyć.
Jedyne wyjście to szybko znaleźć
inną pracę. Jak powiem Aśce, że chcę zmienić pracę tak z dnia na dzień zaraz po
imprezie, od razu zacznie coś podejrzewać i węszyć. Kurwa dlaczego nie
potrafiłem zapanować nad sobą i utrzymać knota na wodzy. Muszę się uspokoić i
póki co robić dobrą minę to partii szachów w której jestem w wiecznym szachu…
środa, 23 listopada 2016
Masturbacja
Masturbacja, onanizowanie się coś
co towarzyszy praktycznie każdemu człowiekowi i w dzisiejszych czasach jest
wręcz niezbędne w życiu, choć w rozmowach poruszany jako temat żartu. Polega
przede wszystkim na pracy ręką przy narządach płciowych i strefach erogennych w
celu pobudzenia popędu, do masturbacji można również użyć przedmiotów, gadżetów
zaleca się do tego używanie lubrykantów. Kobiety najczęściej masturbują się
poprzez stymulację łechtaczki, lub poprzez robienie palcówki, stymulację
pochwy. Mężczyźni masturbują się poprzez stymulację penisa i praktycznie zawsze
dążą tym do osiągnięcia orgazmu.
Masturbacja to pierwsze
praktyczne nasze spotkanie z seksualnością, często spotykane u młodzieży, zanim
dojdzie do pierwszego stosunku płciowego, mamy już na koncie nie jedno
samozadowolenie.
Słowo Masturbacja pochodzi z
łaciny masturbari, zaś powiązany synonim słowa onanizm wiąże się z biblijnym
Onanem, który nasienie wypuszczał na ziemię, lecz nie dotyczyło to masturbacji.
Temat pokazywany jest w filmach,
najpopularniejsze to oczywiście jak dla mnie American Pie, oraz American Beauty,
pokazują one potrzebę ludzi w odsłonie komedii, ale również poważniejszego
podejścia do tematu w komediodramacie. Genialnie na dzisiejsze czasy temat jest
przedstawiony w Wilku z Wall Street, pozycja obowiązkowa w wersji
nieocenzurowanej.
Masturbujemy się bo kochamy swoje
ciała i chcemy je uwolnić od napięć. Samozadowalanie świetnie sprawdza się w
stresie, można szybko zrzucić z siebie balast, łatwiej w tym mają panowie ze
względu na budowę ciała choćby, ale i kobiety radzą sobie z tematem. Reagujemy
bezpośrednio na swoje potrzeby, robimy to tak jak sami chcemy i nie martwimy
się o zdanie drugiej strony.
Masturbacja nie powinna nam
zastępować seksu z drugą osobą, ale być wypełnieniem tego czego np. nie
otrzymujemy w seksie.
Nie przyznajemy się do
masturbacji publicznie, choć każdy pozwala sobie na chwilę zapomnienia. To
najprostszy sposób sprawienia sobie seksualnej przyjemności, częściowego
zaspokojenia potrzeb.
środa, 16 listopada 2016
Pegging :)
Nie każdy o tym słyszał, a to
bardzo ciekawe zagadnienie, szczególnie dla pań, które pragną poczuć dominację,
władzę nad swoim partnerem, wcielić się w męską rolę. Pegging to penetrowanie
mężczyzny przez kobietę przy użyciu gadżetów, którymi mogą być np. dildo,
wibrator, czy strap-on. Zawsze używajcie lubrykantów na bazie wody.
Zanim zaczniecie takie zabawy
dobrze zacząć o czegoś mniej wyszukanego, np. powoli dopieścić jego odbyt i
zaaplikować np. kulki analne które mają dużą skalę rozmiarów, aby mógł się z
tym oswoić, lub podłużne ale może jednak wąskie dildo.
Pamiętajcie zawsze o higienie
osobistej i czystości gadżetów z przeznaczeniem do stosowania waginalnego, a
przede wszystkim analnego wymagają wysokiego zadbania o czystość.
Taka forma spełniania seksualnego
może zaciągnąć śmiało klasyczne pozycje z jakich korzystacie uprawiając seks.
Najlepsza na start będzie oczywiście pozycja na pieska, bardzo lubiana przez
panów jednak tutaj role się odwracają. Pozycja nie przysparza żadnych problemów
i dostarczy spełnienie obojgu partnerom. Taką pozycję można sobie urozmaicać np.
poprzez masturbację członka, czy to dłonią mężczyzny czy jeśli jest taka możliwość
kobiety, ciekawym doświadczeniem dla mężczyzny będzie również intensywny masaż
jąder. Następnym krokiem może być pozycja na łyżeczkę, a może na stojąco tyłem,
takiego rozwiązania można spróbować nieco później. Dla bardziej zaawansowanych
ciekawą będzie pozycja na jeźdźca, wówczas mężczyzna będzie mógł decydować o
poziomie penetracji. Taka pozycja daje bardzo dużo możliwości komplikacji,
wystarczy choćby pomyśleć o samej masturbacji członka.
W Peggingu możecie spróbować
wielu innych pozycji i komplikacji, możecie stać się prawdziwymi dominami w
swoich domowych sypialniach.
Strap-on :)
Bardzo fajny i charakterystyczny
gadżet w arsenale domowej szufladki dla dorosłych, skierowany głównie do kobiet
i wykorzystywany w stosunkach zarówno hetero i jak i homoseksualnych. Urozmaici
nie jeden wieczór, w zależności od wariantu konstrukcji jakim będziecie
dysponować przenosić was będzie w rozkoszny świat erotycznych doznań. Na
pierwszy rzut oka gadżet przypomina pas, lub majtki z przyklejonym dildo,
jednak nie tylko, w środku w zależności od modelu można spotkać dodatkowe małe
dildo z przeznaczeniem waginalnym, oraz wyposażone w korki analne dzięki czemu
kobieta może czerpać aż POTRÓJNĄ przyjemność
ze stosunku, wcielić się w rolę mężczyzny i dominować partnera/partnerkę,
czerpać przyjemność płynącą małego dildo w strap-on, oraz rozkoszować się doznaniami
analnymi w jednym momencie. Często członki w strap-on wyposażone są w wibrator
co wprowadza dodatkowe kolejne miłe doznania.
Strap-on to odkrywanie nowych
horyzontów dla pań, ale również dla panów, niestety dla wielu bardzo nie
osiągalna ze względu na uprzedzenia, a żałujcie panowie J Mężczyźni również odczuwają
wiele rozkoszy z penetracji odbytu, panowie którzy zdecydują się na poszerzenie
swoich horyzontów seksualnych i otworzą się na takie doznania na pewno będą
zainteresowani poszerzaniem i dalszym odkrywaniem tajemnic do tej pory
skrywanych przed nimi.
Strap-on w wersji dla panów można
spotkać w postaci pasa/majtek z penisem do którego należy włożyć własny
członek, może to przynieść dodatkową przyjemność partnerowi poprzez głębszą
penetrację.
Należy niewątpliwie pamiętać, że
gadżety erotyczne bardzo często używane są w miejscach intymnych, dlatego zwróćcie
uwagę na materiał z jakiego wykonany jest gadżet, zadbajcie o jego czystość –
higiena na 1 miejscu – polecane jest również stosowanie lubrykantów nawilżających
na bazie wody na pewno warto wziąć to pod uwagę.
Wibrator :)
Nie alarm wibracyjny w telefonie,
nie część instrumentu muzycznego i nie urządzenie budowlane, ale wibrator jako
wynalazek ludzkości zaspokajający potrzeby seksualne.
Wibratory mają swój początek w
medycynie, za ich pomocą leczono kobiety z histerii poprzez doprowadzenie ich
do orgazmu.
Dziś wibrator powszechnie
dostępny nawet nie trzeba iść do sexshopu można go już nabyć w drogerii. Przypomina
najczęściej męski członek, zatem ma wiele wspólnego z dildo, jednak różnią się
zasadniczo pod względem działania, wibrator to gadżet zasilany przez baterie,
lub bezpośrednio z sieci. Silniczki wbudowane wewnątrz wprawiają urządzenie w
drgania, które mają umilić czas spędzany na osobności lub wspólnie z partnerem.
Samo wprowadzenie w wibracje jest podstawowym zadaniem i występuje w każdym
urządzeniu, są również bardziej skomplikowane urządzenia, które dodatkowo wprawiają
w okrężny ruch górną końcówkę gadżetu, lub też obracają jego części np. pierścienie
w różnych kierunkach, dopasować do swoich potrzeb możemy również natężenie
wibracji. Może być stosowany zarówna do sprawiania rozkoszy waginalnej jak i
również analnej, w zależności od potrzeb użytkownika.
Wybór w tej kategorii gadżetów
jest równie wielki, a nawet większy aniżeli w przypadku dild, design czasami
wykracza poza wyobraźnię nie sposób przytoczyć wszystko, ale tylko wspomnieć
można, że wibratory zaczynają się od klasycznych po podwójne, kieszonkowe do
specjalnych i zdobionych. Ponoć
najdroższy wibrator na świecie został wyceniony na 1 800 000 dolarów,
są również inne luksusowe gadżety, których cena wynosi kilkadziesiąt tysięcy
euro, lub dolarów, tylko gdzie trzymać takie skarby… J
Jak każdy gadżet stosowany w
intymnych częściach ciała wymaga zachowania czystości, oraz higieny osobistej.
Dildo :)
Dildo to nie tylko kanadyjska
wyspa i miejscowość na niej, dildo praktycznie dla wszystkich ludzi na świecie kojarzy
się z zabawką erotyczną będącą imitacją męskiego członka, atrapą. To zabawki
towarzyszące od wieków człowiekowi, można znaleźć informację o tym jak
archeologowie odrywają m.in. dilda mające naście tysięcy lat!
Aktualnie mamy ogromny wybór dild
na rynku, możemy wybierać w kształtach mogących bardziej lub mniej przypominać
prącie, modelach urozmaicone o dodatkowe zakończenia, materiałach z jakich
zostały wykonane, czy kolorach. Służy oczywiście do zaspokajania seksualnych potrzeb
głównie stosowany przez panie, ale również przez panów. Może być stosowany
waginalnie jak i analnie, a w przypadku bardzie zaawansowanych modeli do
zaspokajania obydwu potrzeb jednocześnie. Podwójne dildo zakończone atrapą
penisa z obu stron znajdzie zastosowanie w stosunkach homoseksualnych. Dla
wygody w szerokiej gamie dild łatwo napotkać również takie z przyssawką, dzięki
czemu nie będziemy musieli pracować rękami.
czwartek, 10 listopada 2016
31-10-2016
Poniedziałek
31-10-2016 - Halloween, tak zwana wigilia Wszystkich Świętych, dla ludzi dzień
zabawy przed dniem zadumy. Dla nas nie jest to dzień wyjątkowy, specjalnej
wagi, ale korzystamy z okazji i zapraszamy wszystkie wampiry, strażników i
oczywiście ludzi – karmicieli – na organizowane bale i imprezy w naszych
klubach. Dla nas okazja do dodatkowej uczy, dla nich moment na oderwanie się od
przyziemnych spraw i odpłynięcie. Z każdym rokiem przybywa więcej karmicieli,
dzięki czemu nie musimy się nimi dzielić tak często jak kiedyś. Jeszcze kilka
lat temu normą było dwoje wampirów na jednego karmiciela, oczywiście nie
mogliśmy z biedaków ściągnąć więcej krwi niż przy zwykłym karmieniu, dlatego
pożywianie się było bardziej degustacją aniżeli ucztą.
Nasze bale
różnią się od większości obywających się w dzisiejszym dniu, są to uroczyste
bale na których próżno szukać szkieletów, zombii, potworów, czy o ironio
wampirów. Wszyscy mamy piękne suknie wieczorowe i smokingi, czy fraki, a na
twarzach maski na oczy, które dopełniają kunszt ubioru.
Na bal
przyszłam w sukni koloru fuksji z czarnymi wykończeniami z rękawiczkami do
kompletu, strój dopełniłam czarną maską na oczy z dodatkami w kolorze sukni.
Tan kolor nie może nie przykuć wzroku wielu zebranych tutaj smacznych kąsków,
które od samego mojego wejścia wiodą za mną spojrzeniem. Wkroczyłam u boku mojego
przyjaciela Nikolaosa, Mikołaja, przystojnego wampira, który bezlitośnie łamie
serca zadurzonych pań. Nigdy też nie narzeka na brak powodzenia, ma doskonale
dopasowany frak skrojony na miarę, czarna charakterystyczna marynarka,
spodnie z lampasami, pod spodem kamizelka idealnie biała i tonąca w jej
odcieniu muszka.
Po wejściu do
głównej sali kosztujemy francuskiego szampana. Gdy orkiestra zaczyna grać walca
wiedeńskiego wkraczamy na parkiet i wraz Niko dajemy lekki upust naszej
energii. Zawsze w tańcu jak i w jego towarzystwie czuję się bezpiecznie.
Doskonale się rozumiemy, gdybyśmy byli ludźmi bylibyśmy małżeństwem. Na pewno
jesteśmy parą wampirów mile spędzających ze sobą czas, Niko nauczył mnie wiele
rzeczy jest moim oparciem jestem do niego mocno przywiązana.
- Za trzy
godziny zaczną się Twoje imieniny Niki – tak się do mnie zwraca, a za to jak
zauważyliście mówię o nim Niko – sądząc po ilości par oczu skierowanych w twoją
stronę masz w czym wybierać.
- Ty też nie
żałuj sobie, baw się do wczesnego ranka, spotkamy się w domu.
- Wszystkiego
najlepszego z okazji imienin, potem nie będzie okazji złożyć ci życzeń.
- Dziękuję.
Rozchodzimy
się w poszukiwaniu nowych partnerów, po drodze biorę jeszcze jedną lampkę
szampana i zatrzymuje się pomiędzy dwoma przystojnymi gentelmanami w czarnych
smokingach. Ciemny blondyn i brunet, obaj nieznacznie wyżsi ode mnie dobrze
zbudowani, od obydwu czuć ciepło i oszałamiający zapach. Chętnie bym
skosztowała obydwu i to na raz jednak to nie będzie możliwe. Oczywiście dozwolone
są spotkania wampirów z większą ilością karmicieli – ludzi – jednak korzystają
z tego przywileju wyżej postawione wampiry.
- Panowie. –
obaj jak jeden mąż kierują wzrok na mnie i w jeden rytm odkładają swoje
kieliszki na stole za mną. Dłońmi przejeżdżam po ich białych koszulach do linii
pasa. – Jak się do panów mam zwracać?
- Darek, mów
mi prostu Darek. – Odpowiedział brunet w krawacie, ujmując moją dłoń i musną
ustami rękawiczkę.
- Krystian
Strzelec, miło mi Cię poznać. – Przestawił się blond włosy przystojny mężczyzna
z muchą pod szyją.
- Miło was
poznać panowie, niestety wybiorę tylko jednego z was, ale mam nadzieję, że się
jeszcze spotkam i z drugi gdyż łakome z was kąski. – Mówię z pewnym siebie
uśmieszkiem na twarzy bardzo bezpośrednio, jakby alkohol uderzył mi do głowy co
nie jest prawdopodobne z moją wampirską odpornością.
Dołącza do nas
pewnym krokiem wampirka w pięknej błękitnej sukni z długimi rękawami
dopasowanej do koloru jej oczu i komponującej się z odcieniem jasnych blond
włosów. Na szyi ma świecący z oddali złoty naszyjnik wysadzany szlachetnymi
kamieniami, na twarzy zaś uwodzicielską czarną maskę na oczy, usta lekko
podkreślone różem. Nie pamiętam jak się nazywa kiedyś już się widziałyśmy na
pewno.
- Witaj
Nicoletto, chyba podzielimy się tymi dwoma przystojniakami? – od razu ustawiła
się przy blondynie z muchą.
- Oczywiście
Nadio, a jak widzę to nawet już wybrałaś, życzę wam miłej zabawy. – gry tylko
usłyszałam jej głos przypomniałam sobie jej imię, cieszę się że wybrała
Krystiana, jego mucha nie kręciła mnie tak jak krawat Darka.
- A więc
zostaliśmy sami Dariuszu.
Powoli zaczął
rozpinać suknie przekręciłam głowę i oparłam ją na ramieniu obserwując i
czerpiąc przyjemność z tej chwili. Pod suknią nie miałam stanika jej krój
idealnie pasował do mojego ciała i zastępował funkcje bielizny unosząc moje
piersi. Z każdym odpiętym centymetrem czułam jak uwalnia się moje ciało. Czułam
jego wzrok i przyspieszony puls gdy spoglądał na obnażone plecy.
Zapięcie
kończyło się wysokości kości ogonowej, gdy już tam dotarł wsunął ręce pomiędzy
suknie, a moje ciało i objął mnie. Mój strój wieczorowy zaczął powoli opadać, a
przynajmniej jego górna część. Ręce Darka szybko też odszukały drogę do mojego
biustu oceniając go poprzez dotyk.
Odwróciłam się
do niego i zajęłam się jego krawatem i koszulą. Gdy tylko puścił moje piersi
zrzuciłam jego górną część ubioru za jednym razem, a krawat odłożyłam w
pobliżu. Był dobrze zbudowany, jego ciało nosiło zarys mięśni. Moje ręce nie
mogły sobie odmówić podróży po jego torsie, przy okazji schodząc troszkę niżej
i zwinnie rozpinając pasek i spodnie.
Przywarłam do
niego i łapczywie delektowałam się nasłuchiwaniem bicia jego serca dłońmi
błądząc po jego plecach, aż do umięśnionych pośladków.
Darek też nie
czekał na oklaski lekko zsunął mi z talii sukienkę a ta już poddana grawitacji
spoczęła na podłodze i mógł bezkarnie póki co pieścić moje pośladki, gdyż
bielizna w postaci czarnych stringów z koronkową falbanką nie stanowiła ku temu
przeszkody.
Niedługo potem
i jego spodnie uległy grawitacji a przez markowe bokserki przemawiała jego
duma. Pomogłam jej się uwolnić z ucisku i nie powiem, ale Dariusz to
solidny wybór bardzo dobrze uposażony. Wzięłam jego penisa w rękę i zaczęłam go
masturbować przybrał wówczas jeszcze na twardości.
Wysunęłam
język i bez oporów polizałam jego truskawkę, choć w smaku absolutnie nie miał
nic wspólnego z tym owockiem. Mimo to był jak najbardziej w porządku, kiedyś
miałam sytuację, że był strasznie gorzki, a do tego jeszcze niedawno oddawał
mocz i nie umył się – ale to tylko na marginesie. Objęłam go ustami i wzięłam
do połowy, aby móc się z nim oswoić, na wzięcie całego na pewno nie było szans,
po pierwszym i drugim pociągnięciu ustami zaczęłam ściskać go lekko zębami, aby
poczuł miejsce w którym się znajduje.
Nie pozwoliłam
mu, aby sam dyktował tempo i ilość wkładanego narzędzia, brałam tyle aby
również sama czuć przyjemność z robienia mu lodzika, a nie po to by się dławić
i dusić jego truskawą. Poza tym moje tempo pozwalało na jeszcze inne czynności,
jak masowanie jego orzeszków, czy pośladków lub ud. Darek wplątywał tylko palce
w moje ciemne włosy i opuszkami palców muskał moją twarz wyrażając też w ten
sposób swoje zadowolenie z tego jak się nim zajęłam, nie pożałował też na
pewno, że akurat tutaj to ja przejęłam inicjatywę.
Poczułam jak
staję się bardzo gotowa i moja więc pozostając w pozycji kucającej zabrałam na
chwilę ręce z jego penisa pracując już tylko ustami, tempo zwolniło, a by nie
wypadł ani za bardzo nie wierzgał troszkę mocniej przytrzymałam go zębami.
Szybko zsunęłam z siebie stringi zostawiając je na stopach, świadoma tego że
przy najbliższym ruchu powinny choć z jednej stopy zsunąć się na podłogę.
Wstając
wypuściłam go z ust i stanęłam tuż przed nim stykając się z jego ciałem podniosłam
nogę do góry, on nawet nie patrząc złapał mnie za udo sunął po nim dłonią ani
delikatnie, ani też za mocno. Objęłam go za szyję rękami, nogę oplotłam na nim
i związałam się w namiętnym pocałunku, czułam się jakbym tańczyła tango zarówno
ciałem jak i naszymi językami. Jest w tym bardzo dobry, to wspaniały kochanek,
dlatego bez obaw podjęłam się podjąć go uprząż blokując wcześniej zaplecioną
nogę i wskakując na niego oplatając go drugą nogą. Doskonale odczytał moje
intencje i lekko mnie podsadził do góry, aby od razu również wejść we mnie.
To było bardzo
szybkie, mocne i głębokie wejście, intensywnie poczułam go w sobie, nawet
zabolało, ale był to bardzo przyjemny ból tonący w podnieceniu. Moje ciało
zachowywało się teraz jak winda zmieniająca poziom tylko o jedno piętro, raz do
góry i szybko w dół, utrzymując rytm dziewięć, dziesięć szybkich ruchów, dwa,
trzy wolne pieszczoty w których mogłam wiązać z nim pocałunki. Podniecało go to
wszystko, w każdej chwili też mogłam zakończyć ten stosunek lekko nacinając
skórę nad jego pulsującą żyłą w szyi, jednak nie miałam ochotę na więcej
doznań. Jest wielu dobrych kochanków, ale ten ma w sobie coś więcej wie czego
potrzebuje kobieta i daje jej to tak, aby sama też wiedziała czego on od niej
oczekuje.
Powoli odchylałam
się do tyłu asekuracyjnie cały czas trzymając go za szyje, będąc pod kątek
około czterdziestu pięciu stopni odchylona od jego ciała, staram się poruszać
mocniej biodrami, co wywołuje na jego twarzy uśmieszek. Każda zmiana ułożenia
naszych ciał zmienia odbierane impulsy rozkoszy rozrzucane umyślnie po moim
ciele.
Czuję, że
muszę jeszcze bardziej zwiększyć dystans między nami w przeciwnym wypadku rzucę
się na jego tętniące ekstazą żyły. Opuszczam się niżej trzymając Darka za mocne
ramiona, aż poczułam, że mnie utrzymuje w powietrzu wspartą na jego członku i
opleciona na jego biodrach. Znacząco zmienił się kąt naszego złączenia, nasze
ciała były równoległe do siebie teraz jestem w ciekawej pozycji prostopadle
ułożona do niego, czuje jak obciera się w mojej pochwie jego członek,
sprawiając mi wielką rozkosz, aby nie obciążać jego rąk swoje układam na
podłodze jeszcze bardziej odchylając się w dół, czuję jak jego penis próbuje
unieść mnie do góry, a ja tylko unoszę się lekko na palcach dłoni dając mu nadzieję,
że podążę za nim i zaraz zawodząc go wracam nisko.
Wróciłam tylko
na kilka sekund przylegając do niego swoim ciałem, czując przyjemne czucie
stykania się naszych ciał, obdarowałam go namiętnym pocałunkiem i mocnymi
ruchami talii napierając na niego, po czym oparłam się o jego ramiona i
podciągnęłam się do góry piersi unosząc na wysokość jego piwnych oczu. Wysunął
się ze mnie zgodnie z zamiarem.
Chwyciłam
czarny prążkowany krawat, który umyślnie położyłam niedaleko. Jego wąską część
oplotłam sobie wokół lewej ręki związałam w podwójny zwykły węzeł, aby mocno
trzymał to samo zrobiłam z drugą stroną krawata i ręką. Przeszłam nad krawatem
jakbym przechodziła przez skakankę górą, aby zwisał zza mnie i odwróciłam się
do Darka.
Doskonale się
zorientował w tym co chodzi mi po głowie i owinął sobie krawat wokół
nadgarstków, tak jakby to były lejce. Zrobił mały krok w moją stronę, wziął do
ręki penisa i ukuł mnie nim rozkosznie od tyłu.
Wiedziałam
czego oczekuje w tej chwili po nim, wiedziałam że to będzie już dość mocny
seks, pomimo owiniętego na rękach krawatu wziął moje dłonie w swoje i mocno
zacisnął, jego wejścia nabierały na szybkości i sile, wysuwał się dość mocno z
mojej pochwy prawie ją opuszczając i srodze napierając na moje ciało, aż
odczuwała to miednica. Każde z tych pchnięć kończyło się jękiem rozkosznego
bólu wydawanego mimowolnie przez nas obojga, po każdym jego wejściu moje ciało
chciało odskoczyć od niego jednak jego ręce dbały o to abym została w miejscu w
pełni wypełniona. Było tak intensywnie, że ciało samo przybierało niekiedy
postawę kociego grzbietu, lecz po chwili wracało do poprzedniej pozycji.
Gdy puścił
moje ręce spodziewałam się i słusznie, że uchwyci mnie teraz w talii i będzie
bardzo szybko penetrował mnie, typowy ostry jeździec.
Spróbował
jeszcze czegoś innego, odwinął sobie krawat z nadgarstków i zawinął go ścisło
na jednym bardzo blisko moich, mówiąc wprost związał mi ręce i tylko jedną ręką
podtrzymywał, żeby ciało nie uciekało do przodu na jego pchnięcia.
Nie chciałam,
aby tak skończył we mnie, a spodziewałam się już że jest coraz bliżej, zaczęłam
dawać mu do zrozumienia próbując odskoczyć od niego i wyściubić jego członka z
ciepłej mokrej cipki, jednak on nie bardzo chciał mocniej napierając za to.
Zebrałam się mocny zryw i wyskoczył ze mnie, jego wilgotny i śliski penis
przesunął się błyskawicznie po wargach i poszybował do góry pomiędzy pośladkami
muskając mi odbyt. Był przyjemny impuls, w sumie dawno nie korzystałam z tego
drugiego wejścia, ale nie tym razem na pewno, w takim ścisku jaki tam panuje
Darek od razy by skończył.
Szybko
przeszłam na drugą stronę nad krawatem i odwiązałam go sobie, podeszłam szybko
do swojego dzisiejszego kochanka i pchnęłam go na łóżko, które do tej pory było
jeszcze nie wykorzystane.
Wsiadłam na niego,
a on wsunął mi go do środka, po czym jego ręce powędrowały do dawno już nie
pieszczonych piersi. Wykonywałam dość szybkie ruchy, a on utrzymywał moje
piersi za bardzo nie podskakiwały, gdy zaczął je mocno ściskać i łapać za same
sutki opadłam na niego i zalała mnie rozkosz płynąca ze strużki krwi jaka z
lewej strony sączyła się powoli do moich ust. Dla mnie to było jak detonacja
potężnego ładunku sprawiająca, że moje ciało się rozpada i łączy w jedno
zarazem.
Darek zaś
konał w swym spełnieniu, jego penis pulsował we mnie zalewając mnie ciepłą
wydzieliną.
Napełniona
świeżością jego krwi oderwałam się od jego szyi. Leżał bezsilny, unosiła się
tylko jego klatka w rytm łapanego powietrza, a jego członek niczym nie
przypominał teraz silnego pewnego narzędzia, skurczył się i wypadł z mojego
łona. Leżał jak jego właściciel gdy zaczęłam się ubierać.
Przed samym
wyjściem ujęłam jego małe przyrodzenie w całości mieszczące się w dłoni i
złożyłam pocałunek na jego ustach. Z mojej strony to wielkie podziękowanie dla
tego człowieka. A do siebie powiedziałam: Wszystkiego
rozkosznego z okazji imienin...
Subskrybuj:
Posty (Atom)