Z wczesnej
fazy snu przebudza mnie moja żona, z początku przestraszony zrywam się w obawie
czy coś się stało. Przez głowę przelatują mi dziesiątki ponurych myśli. A ona
przykłada palec do ust posmarowanych różowym błyszczykiem i mówi:
- Cicho bądź,
dzieci zasnęły, mamy chwilę dla siebie.
Uspokojony
przytakuję i już wiem czym zawdzięczam zaszczyt nocnej pobudki. Asia założyła dwuczęściowy
czarny komplet bielizny, uwodzicielska koszulka z dużym dekoltem. Poprzez
materiał z tiulu jej piersi zmysłowo prześwitują, a sutki wyraźnie uwypuklają
materiał. Pomiędzy piersiami znajduje się mała zmysłowa kokardka, dla mnie jak
symbol prezentu, który zaraz otrzymam. Pod samymi piersiami rozciąga się
koroneczka, a dalej tiul wykończony delikatną koronką rozciętą seksownie od
wysokości mostka odchodzący w łuku w stronę bioder i ukazujący mój ulubiony
punkt na ciele kobiety - pępuś. Komplet dopełniają delikatne jak aksamit w
dotyku stringi z kokardką identyczną z tą co na koszuli, lecz nie zdradzają
piękna kryjącego się pod nimi pobudzając jeszcze bardziej zmysły.
Klęka na
czworaka przede mną na łóżku jak kotek polujący na ptaszka, dłonie przesuwa w górę
moich ud kierując się prosto do mojej męskości i prawą ręką przez slipy dotyka
całą powierzchnią dłoni, oboje czujemy rosnącą w nim reakcję na dotyk, lewa
dłoń zacisnęła się na środku gumki moich slipów, czuję jak szykuje się do
ściągnięcia ich ze mnie szorując piąstką po moim owłosieniu. Aż w końcu
pomagając sobie drugą stroną wyciąga ptaka, slipy rzucając w dół łóżka.
Przesuwa się do mnie ukazując swój
dekolt, a koronką koszuli ponętnie muskając moje ciało. Docierając do mnie
zaczynamy się całować zaczynając od słodkich delikatnych pocałunków do tych w
których nasze języki zaczynają taniec. Dłonie układam na jej biodrach pod
koszulą i zmierzam w dół z pragnieniem dotyku jej pośladków. Jej piersi
delikatnie stykają się z moją klatką co jest niezwykle podniecające. Przesuwa
się jeszcze wyżej nakazując mi obsypać pocałunkami jej piersi co czynię bez
oporów, prawą rękę zabieram z pośladka i przesuwam ją w wzwyż po jej boku aż
docieram pod jej pierś taktownie ją pieszcząc. Drugą dłonią zmierzam do środka
jej pośladków i wsuwam dłonie pod pasek stringów i podążam po nim w dół
docierając do jej kobiecości. Delikatnie rozchylam jej wargi, czuję jak jest
wilgotna i te gierki nie potrwają długo to dobieram się do jej łechtaczki i
wzniecam w niej jeszcze większe pożądanie.
Podnosi się
delikatnie przerywając pieszczoty jej piersi, moja głowa przez chwilę podąża za
nimi, lecz po chwili opada na poduszkę. Asia siedzi na moim podbrzuszu w
rozkroku z rękami wspartymi o dolne żebra, moje ręce podążają wzwyż po jej rękach
do ramiączek, po czym powoli ściągają je w dół, docierając za łokcie napotykamy
niewielki opór, to czas odsłonięcia jej ponętnych piersi. Miseczki koszuli
powoli zwijają się odsłaniając jej atut piękne średniej wielkości piersi
zakończone różowymi sutkami, na nich skupiam teraz swój wzrok ściągając dalej
koszulę. Gdy wyciąga dłonie z ramiączek cofa się do tyłu i zachęca mnie do
ściągnięcia całej bielizny co niezwłocznie czynię.
I ponownie
przyklęka w rozkroku szukając teraz mojego członka, a ja mogę w wieczornym
wiosennym półmroku podziwiać jej całe ciało, ponętne piersi, zmysłowy pępek,
lekko podcięte włoski na jej łonie i wyraźne wargi w lekkim rozwarciu, przykuca
trzymając w dłoni mojego pena i porusza nim w górę i w dół oswajając swoją
cipkę z nim i wsiada na niego, a ja czuję otwierające się jej ciało. Siada na
mnie powoli dzięki czemu mogę czerpać przyjemne doznania z ocierania się o jej
ścianki pochwy, aż wchodzi w całości. Pochyla się nade mną i kładzie tak aby
spotkać się mogły nasze usta i sutki jej piersi z moim ciałem. Przesuwa się po
moim ciele w górę i w dół utrzymując przestrzeń pomiędzy naszymi ciałami i
sunąc piersiami po mojej klatce, zębami przygryza mi dolną wargę i ssie ją jak
słodki cukierek. Trzymam ją za pośladki i wskazuje tempo w jakim jest mi
najlepiej. Wysuwa się nieco bardziej do góry aby zatańczyć mogły nasze języki,
zabieram prawą rękę z jej pośladka i pieczę pierś.
Podnosi się i
teraz nasze ciała są prostopadłe, odchyla się dalej do tyłu i unosi się nade
mną i opada na mnie sprawiając nieboską przyjemność. Czuję jakby czubkiem
penisa dotykał jej brzucha.
Ręce prowadzę
po jej napiętej skórze w górę i ledwo sięgam jej stojących z powodu przyjemnego
odczucia chłodu sutków, a ona nie przerywa, widzę ile czerpie teraz przyjemności,
widzę jak się wyzwala.
Wraca kierując
się do przodu i mówi lekko zdyszana teraz
ty weź mnie, po czym wychodzi ze mnie i kładzie się obok z rozchylonymi
nogami. Nie waham się długo lokuję się pomiędzy jej nogami lekko przykucnięty
ustawiam członka by szybko znaleźć się w niej z powrotem.
Mocno wchodzę
w nią wywołując w niej odgłos iskrzącej się rozkoszy, gdy próbuję przyspieszyć
stopuję mnie, ma by powoli i mocno, powoli i mocno. Wchodząc tak w nią raz za
raz potęguję jej odczucia jak i swoje ściskając jej pierś. Następnie wznoszę
się nad nią na wyprostowanych rękach kontynuując mocne wejścia. Lekko zmęczony
odwracam ją na brzuch, łapię za biodra i
unoszę je do góry aby móc zakończyć nasz stosunek od tyłu w pozycji
peryskopowej. Głęboko penetruje jej kobiecość i podziwiając jej pośladki i
skupiając wzrok na punkcie pomiędzy nimi. Nigdy nie kochaliśmy się analnie,
chętnie bym spróbował, ale nie chcę jej wprawić w zakłopotanie więc, masuje jej
pośladki rozchylając jej i tylko kciukiem znacząco zbliżam się do tej
nieosiągalnej dziurki, czując jak znacząco zbliża się we mnie moja erekcja. Nie
założyłem kondona więc będę musiał z niej wyjść i tak też czynię, a Asia
świadoma tego wszystkiego odwraca się na plecy i pozwala mi skończyć na sobie.
Ciśnienie jakie się we mnie zebrało sprawia, pierwszy strumień mojego nasienia rozciąga
się pomiędzy jej piersiami przez prawie cały mostek, pozostałe strumienie
rozchlapują się w różnych kierunkach po jej brzuchu. Nie mam na nic już siły i
opadam obok Asi, która wstaje i idzie pod prysznic, pójdę zaraz po niej tylko
chwilę poleżę w swym spełnieniu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz